W jednym z dawniejszych wpisów wspomniałem, co to jest układ endokannabinoidowy. Naukowcy badający historię ewolucji życia na Ziemi szacują, że układ ten zaczął się rozwijać w organizmach żywych już około 600 milionów lat temu. Fakt, że przetrwał on do dzisiaj u tak wielu gatunków, może świadczyć albo o tym, że albo jest wyjątkowo udanym dziełem ewolucji, albo że nie jest już do niczego potrzebny, ale też i nie przeszkadza, więc niech sobie, jak jakaś ślepa kiszka, zostanie. Oczywiście, o tym, że mamy do czynienia z pierwszą z tych możliwości świadczy lecznicze działanie marihuany: to właśnie w ten sposób możemy się przekonać o tym, że mamy układ endokannabinoidowy i że on rzeczywiście funkcjonuje.
Czy 600 milionów lat to dużo? Każdy z nas odpowie: oczywiście, że dużo. Ale? jak dużo? Jak wyglądało życie na Ziemi przed kilkuset milionami lat? Posłużę się cytatem: „Ludzie i muszki owocowe są […] od siebie odlegli ewolucyjnie. My jesteśmy kręgowcami, one nie, nasz ostatni wspólny przodek ? prawdopodobnie coś znanego jako urbilaterian ? wymarł około 500 milionów lat temu„. [Mark Henderson, 50 teorii genetyki, które powinieneś znać, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010] Istnienie urbilateriana jest naukową hipotezą, ale nie o niego tu chodzi, lecz o to, co widzimy w świetle powyższego cytatu: to mianowicie, że układ endokannabinoidowy powstawał w ziemskich organizmach w czasach, gdy jeszcze nie rozeszły się drogi rozwoju człowieka i muszki owocowej! To musiało być bardzo dawno temu?
. . . . . . . . . . . .
28 lutego (sobota) w Oławie odbędzie się sympozjum na temat medycznej marihuany. Zostałem zaszczycony przez jego organizatorów zaproszeniem do wystąpienia przed uczestnikami. Przygotowuję krótką prezentację pod tytułem O układzie endokannabinoidowym, czyli dlaczego marihuana leczy. Już się cieszę na wyjazd do Oławy. Nie tylko ze względu na to wystąpienie, również dlatego, że będę mógł poznać fajnych ludzi „z branży”. Wszystkie spotkania na pewno będą interesujące i inspirujące, ale szczególnie oczekuję kontaktu z dr. Bachańskim ? jest w Polsce nieco lekarzy, którzy są przekonani do skuteczności terapeutycznych zastosowań marihuany, ale on jest pierwszym (o którym wiem) faktycznie ją stosującym u swoich pacjentów (konkretnie: u dzieci chorych na padaczkę). O tym spotkaniu, i zapewne o wielu innych, na pewno na tym blogu napiszę. Uwaga: jeżeli ktoś jest zainteresowany udziałem w seminarium, to radzę się pospieszyć, bo liczba miejsc jest ograniczona.
Bardzo jest mi miło dowiadywać się o kolejnej osobie która zauważa potrzebę poszerzenia wiedzy na temat medycznych konopii 🙂
Ostatnio bardzo intensywnie interesuję się tym tematem i rozważałem przyjazd do Oławy, niestety mam w tym czasie inne obowiązki.
Jednak w Pradze w terminie 4-7 marca odbędzie się konferencja na ten temat. Czy drogi autorze rozważasz wyjazd tam? Ja jestem juz praktycznie zdecydowany a zawsze raźniej być tam z kimś 🙂
Endokanabinoidalny nie endokanabinoidalny 😉
Znaczy nie endokanabinoidowy. Autokorekta 🙂
Mówiąc szczerze: nie bardzo rozumiem komentarz, ale publikuję go, żeby nie było, że blokuję dyskusję 🙂