Po przeczytaniu jednego z moich poprzednich wpisów napisała do mnie osoba z Bydgoszczy chora na lekooporną padaczkę. Z próby zostania królikiem doświadczalnym w szpitalu Biziela nic nie wyszło, bo zdaje się, że tam poszukują jedynie takich chorych dorosłych (>16), którzy na padaczkę cierpią od dzieciństwa. Faktycznie, w rozmowie ze mną lekarz kierujący badaniem wspominał o zespole Westa, ale widocznie nie zrozumiałem, że jemu chodzi tylko o takich chorych, nie głównie.
Piszę to ku przestrodze dla tych, którzy chcieliby jeszcze przystąpić do badania, ale nie są chorzy na padaczkę od wczesnego dzieciństwa. Spróbować warto, ale trzeba się liczyć z odmową. Chociaż? O badaniu bydgoskim napisała nasza Gazeta Pomorska, a z tekstu wynika, że przyjmowani będą nie tylko dorośli. No nie wiem, widocznie ? jak to się zwykło ostatnio mawiać ? sytuacja jest dynamiczna i co jakiś czas założenia się zmieniają. Tym bardziej warto próbować.
PS
A dla wszystkich, którzy do badania nie zostaną zakwalifikowani, mam prosty pomysł: w badaniu u Biziela będzie używany tylko kannabidiol, który przecież nie jest w Polsce nielegalny i można go sobie prywatnie kupić i testować w domu (trzeba tylko przedtem sprawdzić w Sieci wiarygodność dostawcy, bo niestety wraz z zapotrzebowaniem pojawili się oszuści). Na początek wszystkim zainteresowanym proponuję, żeby zajrzeli do tej grupy na FB.